Reakcje na sytuację wywołaną pandemią skupiły się na dwóch aspektach – zachowaniu bezpieczeństwa i ratowaniu biznesu. Tematem dyskusji na forum rzadko staje się kultura, która mimo wszystko pozostała ważnym elementem życia wielu osób. Dodatkowo, przy dzisiejszym poziomie transparentności nie da się prowadzić działań PR-owych bez zgody co do wspólnych wartości i spójnego planu komunikacji wewnętrznej, zewnętrznej oraz kryzysowej. Na szczęście lockdown nie oznacza konieczności rezygnacji z kultury i dotyczącego jej PR-u. Spowodował on raczej, że szukamy nowych sposobów jej doświadczania. Pierwsze szlaki zostały już przetarte.
Kategoria: Artykuł
W Polsce żyje więcej osób w wieku 60+ niż dzieci i młodzieży. To ogromna, ponad 9-milionowa grupa liczniejsza niż wszyscy mieszkańcy Austrii. Ludzi w przedziale wiekowym 50-59 jest aż 5 milionów – niewiele mniej niż mieszkańców Danii. Polscy „silverzy” mogliby zasiedlić tereny sąsiadujących ze sobą Słowacji i Austrii, nie zostawiając miejsca dla ludzi poniżej pięćdziesiątki. Czy marki mogą pozwolić sobie zatem na ignorowanie całych państw?
Znaczący i negatywny wpływ polityki na życie organizacji, kryzysy wywodzące się z Internetu oraz trudności gospodarcze związane z pandemią COVID-19 – to główne zagrożenia, jakich w 2021 roku spodziewają się specjaliści ds. komunikacji z ponad stu wiodących polskich firm, instytucji i organizacji pozarządowych. Rośnie też poziom obaw rzeczników prasowych i managerów public relations. Kryzysometr – indeks opracowywany corocznie przez Agencję Alert Media Communications – wzrósł z 52 do 55%.
Kompetentny PR-owiec skutecznie komunikuje, buduje relacje, zarządza reputacją. Owszem, najlepszy będzie ten potrafiący docierać dodatkowo do istotnych informacji wpływających na wyżej wymienione. Po czym przetwarzać je na użytek zarządzania organizacją i strategicznego public relations. Zarówno na swoim, operacyjnym szczeblu, jak i na poziomie decydenckim. „PR intelligence” brzmi w Polsce nieco jak szumne, efekciarskie hasło. Czy słusznie?
Marki luksusowe co do zasady i swojej natury bardzo intensywnie wykorzystują cały dostępny arsenał możliwości marketingowych. Prawdą jest również, że działania te w znakomitej większości opierają się na akcjach z obszaru public relations. W związku z tym, że wiele lekcji zostało przez marki luksusowe odrobionych na piątkę, warto korzystać z dobrych praktyk w tym zakresie. Zwłaszcza że powielanie sprawdzonych wcześniej rozwiązań optymalizuje nie tylko Twój czas potrzebny na przygotowanie konkretnych pomysłów, ale także realnie obniża koszty.
Czy w trakcie pandemii można przekonać ludzi do zainwestowania w budowę kolei przyszłości i zebrać 118% celu finansowego w kampanii crowdfundingowej? A wszystko dzięki skutecznej komunikacji digitalowej i PR? Oczywiście, że tak. Receptą jest odpowiedni przekaz, aktywna komunikacja z odbiorcami, edukacja i „flow” pomiędzy agencją a klientem.
Uroczyste gale, zagraniczne wyjazdy, śniadania prasowe, prezentacje produktów, konferencje eksperckie – wszystkie efektowne z punktu widzenia uczestników i efektywne z perspektywy organizatorów eventy z dnia na dzień straciły rację bytu. COVID-19, lockdown i puf! PR-owcy musieli znaleźć całkowicie nowe sposoby dotarcia do mediów, potencjalnych klientów czy też pracowników. I z pewnością każdy w tej chwili pomyślał: „Jak to dobrze, że żyjemy w zdigitalizowanych czasach!”. Internet stał się rozwiązaniem pomocnym we wszystkich dziedzinach życia – od zdalnego nauczania, przez zakupy, aż po pracę w zaciszu własnego domu. Wszyscy ci, którzy stronili od przenoszenia swojego biznesu do online, z dnia na dzień musieli rozpocząć zmasowane działania w sieci. Nie ominęło to także branży PR.
Public relations, jak się okazuje, ma wiele wspólnego z marketingiem treści. PR to budowanie wizerunku marki, zwiększenie jej rozpoznawalności, kształtowanie pozytywnych relacji z otoczeniem oraz działania kryzysowe i antykryzysowe. Kluczowym zadaniem content marketingu jest planowanie, kreowanie oraz wzmacnianie działań marki oraz tworzenie wysokiej jakości treści, które przyciągają i angażują odbiorców, a także zachęcają ich do dialogu z brandem. Dlatego PR i content marketing tak świetnie się uzupełniają.
Trudno wyobrazić sobie obecnie działalność marketingową czy promocyjną firmy bez używania fotografii i nagrań wideo zawierających wizerunki osób. Chodzi tu nie tylko o prowadzenie relacji z wydarzeń (na przykład targów czy konferencji), ale także chociażby o prezentowanie zespołu pracowników poprzez zamieszczenie ich fotografii na stronie internetowej. Regulacje w tym zakresie nie są jasne, przez co korzystanie z cudzego wizerunku sprawia w praktyce wiele problemów. W artykule przybliżymy te problematyczne kwestie i odpowiemy na pytania dotyczące bezpiecznego używania fotografii oraz nagrań przedstawiających pracowników lub inne osoby.
Informacja prasowa to bez wątpienia najpopularniejsze sformułowanie kojarzone z public relations. Nie ma roku, w którym nie mówiono by o jej śmierci. Pomimo tych czarnych prognoz rola informacji prasowej w końcówce 2020 r. jest taka, jaka była np. 10 lat temu. Nadal się ją ceni. Może tylko z tą różnicą, iż zmienił się jej charakter oraz to, że w tym obszarze panuje ogromna konkurencja. To drugie powoduje, że media mogą na wiele sposobów podchodzić do tego, co do nich wysyłamy.
Codzienne pisanie może dostarczyć nie lada problemów – zamiast szlifowania własnego stylu zaczynasz zastanawiać się, czy nie napisałeś kolejnego podobnego tekstu. Nie wiesz już, czy wyczerpałeś temat, czy to temat wyczerpał Ciebie. Pracując z tekstem, musisz wciąż dostarczać sobie nowych bodźców. Istnieje jednak szereg narzędzi, które pomogą Ci w pracy nad stylem i w monitorowaniu efektów.
PR jest dziedziną błyskawicznie zmieniającą otoczkę, ale z niezmiennym jądrem w środku. W ciągu zaledwie 30 lat internet i komunikacja mobilna umożliwiły wszystkim zainteresowanym dostęp do każdej informacji o każdej porze. Media społecznościowe dały nam platformę do prezentowania własnych opinii. Media tradycyjne, które wbrew nieustannym przepowiedniom nadal mają się nieźle, zostały uzupełnione wydaniami online i w dużej mierze pozwalają na dialog z odbiorcami. Informacja przestała być luksusem, stała się powszechnie dostępna. A jednak podstawowe zasady PR-u pozostały bez zmian – mamy posługiwać się prawdziwymi danymi, zapobiegać dezinformacji, słuchać odbiorców i pamiętając o celach naszych klientów, widzieć także interes ich grup docelowych. Można to nazwać podstawowymi regułami profesjonalnego PR-u, ale równie dobrze moglibyśmy powiedzieć, że są to fundamentalne wymagania etyczne, ponieważ profesjonalizm i etyka w PR oznaczają to samo.