Znaczący i negatywny wpływ polityki na życie organizacji, kryzysy wywodzące się z Internetu oraz trudności gospodarcze związane z pandemią COVID-19 – to główne zagrożenia, jakich w 2021 roku spodziewają się specjaliści ds. komunikacji z ponad stu wiodących polskich firm, instytucji i organizacji pozarządowych. Rośnie też poziom obaw rzeczników prasowych i managerów public relations. Kryzysometr – indeks opracowywany corocznie przez Agencję Alert Media Communications – wzrósł z 52 do 55%.
Kategoria: Artykuł
W czasach dynamicznych cyfrowych zmian i rozwoju nowych technologii istnieje ogromny potencjał dla łączenia aktywności PR z marketingiem online. Podczas konferencji „IAB HowTo: digital PR - nowy wymiar reputacji” najlepsi branżowi eksperci opowiedzą między innymi jak zbudować strategię komunikacji wykorzystując narzędzia digitalowe, jak współpracować z twórcami internetowymi
i dziennikarzami oraz jak cyfrowa rewolucja wpłynęła na public relations. Wydarzenie odbędzie się 10 lutego 2021 r. w formie online.
Kompetentny PR-owiec skutecznie komunikuje, buduje relacje, zarządza reputacją. Owszem, najlepszy będzie ten potrafiący docierać dodatkowo do istotnych informacji wpływających na wyżej wymienione. Po czym przetwarzać je na użytek zarządzania organizacją i strategicznego public relations. Zarówno na swoim, operacyjnym szczeblu, jak i na poziomie decydenckim. „PR intelligence” brzmi w Polsce nieco jak szumne, efekciarskie hasło. Czy słusznie?
Czego większość prezenterów oczekuje od publiczności webinarów? Praktycznie niczego. Siedzenia, słuchania i oglądania slajdów, a także – oczywiście – pojawienia się na samym wydarzeniu, co w natłoku tego typu prezentacji online wcale nie jest oczywiste. Czego natomiast oczekuje publiczność? Wszystkiego! Czasami sam temat jest wystarczająco przekonujący i ciekawy dla uczestników, jeśli jednak nie masz do powiedzenia czegoś, co jest absolutnie fascynujące, musisz „zaprojektować” webinar tak, żeby szczególnie zadbać o uwagę i zaangażowanie odbiorców. I często z tym właśnie mamy spory problem.
Uroczyste gale, zagraniczne wyjazdy, śniadania prasowe, prezentacje produktów, konferencje eksperckie – wszystkie efektowne z punktu widzenia uczestników i efektywne z perspektywy organizatorów eventy z dnia na dzień straciły rację bytu. COVID-19, lockdown i puf! PR-owcy musieli znaleźć całkowicie nowe sposoby dotarcia do mediów, potencjalnych klientów czy też pracowników. I z pewnością każdy w tej chwili pomyślał: „Jak to dobrze, że żyjemy w zdigitalizowanych czasach!”. Internet stał się rozwiązaniem pomocnym we wszystkich dziedzinach życia – od zdalnego nauczania, przez zakupy, aż po pracę w zaciszu własnego domu. Wszyscy ci, którzy stronili od przenoszenia swojego biznesu do online, z dnia na dzień musieli rozpocząć zmasowane działania w sieci. Nie ominęło to także branży PR.
Public relations, jak się okazuje, ma wiele wspólnego z marketingiem treści. PR to budowanie wizerunku marki, zwiększenie jej rozpoznawalności, kształtowanie pozytywnych relacji z otoczeniem oraz działania kryzysowe i antykryzysowe. Kluczowym zadaniem content marketingu jest planowanie, kreowanie oraz wzmacnianie działań marki oraz tworzenie wysokiej jakości treści, które przyciągają i angażują odbiorców, a także zachęcają ich do dialogu z brandem. Dlatego PR i content marketing tak świetnie się uzupełniają.
Jednym z niewielu pozytywnych bohaterów tegorocznego kryzysu jest niewątpliwie społeczna odpowiedzialność biznesu, a raczej odkrycie na nowo jej potencjału. Do tej pory CSR utożsamiany był głównie z działalnością fundacyjną wielkich korporacji, tymczasem w walkę z pandemią zaangażowało się mnóstwo przedsiębiorstw o lokalnej skali. Kiedy budżety i kanały dotarcia uległy ograniczeniu z dnia na dzień, to właśnie działania pro bono stały się motorem napędowym komunikacji. Siła oddziaływania tych inicjatyw oraz pozytywny odbiór konsumentów pozwalają przypuszczać, że CSR na stałe wpisze się w strategie biznesowe firm. Jednak jak robić to dobrze, nie mając gigantycznych budżetów i zaplecza organizacyjnego? I jak unikać wpadek na miarę kampanii Moliera 2 #DzieńSzpilek? Sprawdźmy!
Od rzecznika jako reprezentanta instytucji w dużej mierze zależy, jak będzie postrzegana jego organizacja. Szczególnie istotną rolę ma on do odegrania w sytuacjach, gdy ta znajdzie się w ogniu krytyki. W przypadku instytucji publicznych dzieje się to znacznie częściej niż w biznesie. Niezadowolenie i dezaprobatę wywołują nie tylko błędy i zaniechania, ale nawet działania rutynowe. Jak reagować na krytykę i jakich błędów uniknąć, by nie wywołać kryzysu? Przedstawiam pięć zasad ułatwiających pracę rzecznika prasowego instytucji publicznej.