Kompetentny PR-owiec skutecznie komunikuje, buduje relacje, zarządza reputacją. Owszem, najlepszy będzie ten potrafiący docierać dodatkowo do istotnych informacji wpływających na wyżej wymienione. Po czym przetwarzać je na użytek zarządzania organizacją i strategicznego public relations. Zarówno na swoim, operacyjnym szczeblu, jak i na poziomie decydenckim. „PR intelligence” brzmi w Polsce nieco jak szumne, efekciarskie hasło. Czy słusznie?
Autor: Cyprian Maciejewski
Praktyk PR z kilkunastoletnim doświadczeniem – zarówno po stronie klienta, jak i agencji. Członek Zarządu Polskiego Stowarzyszenia Public Relations oraz członek zwyczajny Polskiego Towarzystwa Komunikacji Społecznej. Pracuje w gdańskim magistracie oraz jako niezależny doradca. Specjalizuje się w komunikowaniu i budowaniu relacji dla takich branż opresyjnych jak energetyka, gospodarka odpadami, budownictwo infrastrukturalne czy ciepłownictwo.
Odpowiedź na tytułowe pytanie jest prosta – zaczynasz od otwarcia podręcznika kryzysowego Twojej firmy czy organizacji i starasz się wraz ze sztabem kryzysowym postępować zgodnie z instrukcjami. Wykorzystujesz strategię, wiedzę i narzędzia tam zawarte... Ale przecież jest to artykuł dla tych, którzy nie mają jeszcze opracowanej i wdrożonej osłony antykryzysowej. Czyli de facto dla większości PR-owców w naszym kraju.