Grupy na Facebooku stają się coraz bardziej popularne. Wpływ na to ma wiele czynników: nie dotykają ich problemy z zasięgiem, dają poczucie większej ekskluzywności, statystyki są wygodniejsze, łatwiej też kontrolować, kto dołącza do grupy i dzięki temu lepiej poznać swoją społeczność. Pozyskiwanie wartościowych członków i członkiń nie jest jednak łatwe. Sukces grupy zależy bowiem od dwóch czynników: jakości naszej komunikacji i aktywności uczestników i uczestniczek. Na aktywność mają wpływ ciekawe i angażujące posty, ale też kierowanie ich do odpowiednich osób, które rzeczywiście będą zainteresowane tym, o czym piszesz. Bądźmy szczerzy – grupa na Facebooku jest jednym z najbardziej niezależnych miejsc. Jeśli postawisz przed sobą KPI (np. zaangażowanie) związane z Twoimi działaniami na grupie, nie będziesz mógł/mogła nadrobić ich za pomocą wsparcia mediowego. W tym artykule znajdziesz kilka podpowiedzi i pomysłów na znalezienie nowych i odpowiednich użytkowników i użytkowniczek.
Dział: Social Media
Nie trzeba mieć zainstalowanego specjalistycznego, pełnopłatnego oprogramowania, żeby wzbogacić naszą komunikację, zarówno wewnętrzną, jak i zewnętrzną. Prezentuję zbiór podstawowych narzędzi, dzięki którym można stworzyć mozaiki, infografiki, a nawet edytować filmy. To wszystko bez specjalistycznej wiedzy.
Różne platformy, ze względu na swoją specyfikę wynikającą m.in. z oferowanych funkcji, struktury demograficznej użytkowników, polityki prywatności, wewnętrznych narzędzi tworzenia contentu czy precyzyjności adresowania postów, pozwalają optymalnie realizować cele marki. Ich znajomość umożliwia właściwie dopasować platformę do Twoich założeń strategicznych.
Media społecznościowe już dawno przestały być odrębnym bytem w komunikacyjnym świecie i miksie marketingowym, a stały się kanałem równorzędnym z mediami tradycyjnymi, a czasem nawet ważniejszym. Klasyczny podział na media paid, earned i owned w ich kontekście z jednej strony nabrał ogromnej wyrazistości, a z drugiej uwypuklił wzajemne przenikanie tych przestrzeni. Dlatego właśnie PR-owiec bez znajomości mechanizmów, specyfiki i narzędzi do obsługi mediów społecznościowych staje się niekonkurencyjny i może zapomnieć o efektywnych działaniach dla swoich klientów. Co gorsza (a może – lepsza, bo wymusza to nieustanne samodoskonalenie i edukację), regulaminy, zasady i trendy w mediach społecznościowych zmieniają się wielokrotnie szybciej niż te w mediach tradycyjnych.
Niemal każdy, kto miał do czynienia w ostatnich latach z kryzysem reputacyjnym, musiał mierzyć się z pytaniami ze strony mediów, pracowników, partnerów biznesowych, klientów, ale przede wszystkim w pierwszej kolejności z błyskawicznie przyrastającą liczbą komentarzy w mediach społecznościowych. Źródeł kryzysów, które swój początek mają w internecie, jest bez liku. I tak, nazwa popularnego na Facebooku profilu „Kryzysy w social mediach wybuchają w weekendy” mówi prawdę. Wiele razy zdarzyło mi się zaczynać pracę w piątek o 23.00 i kończyć w niedzielę o 15.00.
Przywiązanie jest emocją kapryśną. Jak ją wywołać? Emocje w sposób oczywisty rozwijają się między ludźmi. Trudno jest więc oczekiwać, że ktoś na tyle pokocha bezosobową markę, że odda jej serce, duszę i… zaangażowanie w mediach społecznościowych. Wyjątkiem mogą być produkty, które od dziesiątków lat przypominają nam o swoim istnieniu i przywiązanie zbudowały na fundamencie bycia praktycznie od zawsze. Dlatego jeśli Twoja marka dopiero startuje – postaw na człowieka (po obu stronach barykady) i w ten sposób zbuduj przywiązanie do swojej marki.
Transmisje na żywo podbiły media społecznościowe. Już od paru lat Facebook faworyzował ten rodzaj postów, ale od paru miesięcy – głównie od czasu pandemii – wiodą one prawdziwy prym! To zarówno najchętniej konsumowany content, jak i jedno z głównych narzędzi do osiągania korzyści biznesowych w mediach społecznościowych. Samą możliwość transmitowania na żywo bez korzystania z dodatkowych narzędzi umożliwia już praktycznie każda platforma social media.
Zdania na temat internetowego public relations są w Polsce bardzo podzielone. Wiedza z nim związana też jest niezwykle rozbieżna. Jedni uważają, że jest to branding, inni, że marketing lub reklama. Czym tak naprawdę jest PR internetowy, jak może pomóc Twojej firmie i ile kosztuje? Rozprawmy się z nieprawdziwymi mitami i stereotypami.
LinkedIn może spełniać różnorakie funkcje, dając szerokie możliwości rozwoju. Możesz potraktować go klasycznie – jako wirtualne CV – ale jest on także idealnym miejscem do wymiany doświadczeń zawodowych, obserwowania trendów i poszukiwania inspiracji. Pozwala generować sprzedaż, docierać do klientów, kontrahentów, pracowników, a także zawiązywać szeroko rozumiane relacje biznesowe. Jeśli Twoim celem jest osiągnięcie pozycji eksperta i budowanie marki osobistej, to z pewnością powinieneś zainwestować swój czas w tę platformę.