Dołącz do czytelników
Brak wyników

Wywiad

17 sierpnia 2022

NR 11 (Sierpień 2022)

PR Wings, czyli nowy konkurs branży PR

0 645

Paweł Trochimiuk – wiceprezes SAPR; koordynator PR Wings 2021 i 2022. Ekspert z zakresu komunikacji społecznej, doradztwa strategicznego oraz zarządzania informacją. W 1994 r. założył agencję Partner of Promotion, będącą od 16 lat numerem jeden w branży public relations w Polsce. Od ponad 28 lat doradza zarówno polskim, jak i międzynarodowym firmom oraz instytucjom ze wszystkich sektorów gospodarki. Wieloletni wykładowca Uniwersytetu Warszawskiego na Wydziale Dziennikarstwa oraz wykładowca w London School of Public Relations. Jest także autorem i współautorem licznych artykułów z dziedziny public relations i zarządzania oraz czterech książek o tematyce PR wydanych m.in. przez: Wydawnictwo Naukowe PWN. Juror polskich i zagranicznych konkursów branżowych, takich jak: PR Wings, Złote Spinacze, KTR, Sabre Awards, Cannes Lions, BAPRA Awards, Prawda.

 

POLECAMY


Emilia Hahn: PR Wings, które w tym roku odbywają się po raz drugi, to nowy konkurs w branży PR. Skąd pomysł na stworzenie konkursu przy SAPR?

Paweł Trochimiuk: Jako nowa organizacja w branży poszukujemy wyznaczników zarówno jakości, jak i standardów naszego zawodu. Jedną z najważniejszych, jak i najskuteczniejszych metod stosowanych na całym świecie jest wskazywanie i nagradzanie najlepszych przykładów naszej pracy. Stąd konkurs PR Wings pod skrzydłami SAPR.

E.H.: Czy branża PR potrzebuje dwóch branżowych konkursów? Czym PR Wings różni się od konkursu Złotych Spinaczy?
 


Łukasz Dziedzic, dyrektor generalny – członek zarządu Grupy PRC Holding

Konkurs PR Wings to inicjatywa bardzo branży potrzebna. Dzięki niemu dobra wieść o ciekawych, kreatywnych, innowacyjnych projektach branży PR niesie się szerzej. Przyczynia się do promocji samej branży. Ba! Nie tylko promocji, ale także pewnego rodzaju edukacji, czym właściwie PR jest. Bo wciąż mam wrażenie, że ludzie spoza środowiska nie do końca rozumieją jego istotę. Często – bardzo mylnie – kojarzą go z polityką, propagandą, socjotechniką. Dlatego  takich inicjatyw nigdy za wiele. Dzięki nim nawet małe firmy, agencje czy organizacje pozarządowe mogą zaprezentować szerszej publice swoje projekty. Zasady udziału w konkursie są bardzo przejrzyste, a opłaty za udział nie są wygórowane.  Bardzo ważny jest przy tym proces wyłaniania laureatów. Zgłoszone projekty ocenia grono najlepszych, zupełnie niezależnych ekspertów z branży. Jurorzy nie kontaktują się między sobą, głosują online pod nadzorem zewnętrznego audytora.



P.T.: Branża nie tylko potrzebuje dwóch konkursów, ale być może nawet trzech. Wszystko zależy od ich zróżnicowania. PR Wings odróżnia się przede wszystkim niską barierą uczestnictwa. Cena za zgłoszenie ma kluczowe znaczenie dla wielkiej rzeszy podmiotów będących uczestnikami rynku, poczynając od klientów, agencje aż po choćby samorządy. Zysk „na konkursie” jest dla SAPR sprawą drugorzędną. Najważniejsza dla branży jest edukacja poprzez dostęp do najciekawszych prac zgłaszanych do oceny, ich promocja oraz ustanawianie benchmarków dla wszystkich, którym jakość ich pracy nie jest obojętna.

E.H.: Dla kogo są PR Wings? Kto może zgłosić projekt do konkursu?

P.T.: PR Wings jest skierowany dla każdego podmiotu organizacyjnego, jak spółki prawa handlowego, działalności gospodarcze, samorządy, organizacje pozarządowe czy choćby stowarzyszenia. Ważne, aby na skutek ich potrzeb powstawały działania ogólnie nazywane działaniami PR czy kampaniami informacyjnymi, których celem jest podniesienie wiedzy, wskazanie na problem, zmiana postaw czy wypromowanie usługi lub produktu. Krótko mówiąc, słowem PR Wings jest dla każdego, kto działania PR chce poddać ocenie szerokiemu gronu jurorów.
 


Krzysztof Wojtas, CEO Agencji Sudety.pro

Jako przedstawiciel młodej agencji PR uważam, że konkurs PR Wings to okazja, aby także mniejsze agencje – takie, jak nasza – które na rynku ogólnopolskim jeszcze nie są rozpoznawalne lub ich specyfika działalności ogranicza się wyłącznie do społeczności lokalnych, zaistniały w branży. Często projekty realizowane przez mniejsze agencje, choć są to koncepcje ciekawe, nowatorskie i przede wszystkim skuteczne w zakresie osiągania zakładanych celów, pozostają bez echa. To dotyczy także działań PR-owych na szczeblu regionalnym lub lokalnym, których specyfika powoduje, że informacja o tych działaniach nie wykracza poza te społeczności. PR Wings to okazja, aby to zmienić. Aby cenne przedsięwzięcia zostały docenione oraz opisane, by później mogły służyć jako dobre przykłady polskiej branży PR.


E.H.: Pierwsza edycja za Państwem, druga w toku. Zatem można już wyciągać wstępne wnioski. Co konkurs mówi o kondycji branży PR?

P.T.: Na wnioski poczekałbym chociaż do zakończenia przyjmowania zgłoszeń. Ich liczba już nam coś powie o nastrojach uczestników rynku. Ale za to po ocenie przez jurorów będzie można powiedzieć też wiele o ich jakości i ocenić, czy mamy do czynienia z jakimś trendem.

E.H.: Czy 12 kategorii to nie za mało w konkursie branży, której kompetencje są bardzo szerokie?

P.T.: Zgadzam się, że to nie za wiele kategorii, chociaż mamy ich 14, bo doszły jeszcze dwie, związane z wojną w Ukrainie oraz z pandemią COVID-19. Jest to działanie zamierzone. Jako nowy konkurs na rynku staramy się trzymać twarde zasady konkurencyjne, tak aby w niektóry...

Dalsza część jest dostępna dla użytkowników z wykupionym planem

Przypisy